Jeśli ktoś uważa że The Village jest słaby to znaczy że nie do końca zrozumiał sens i przesłąnie tego filmu i niech lepiej taka osoba zacznie oglądać kreskówki bo ten film ma naprawde głęboki sens który niestety zostaje "wyłowiony" przez niewielu
Jeśli ktoś uważa że The Village jest dobry to znaczy że nie do końca zrozumiał sens tego filmu i niech lepiej taka osoba zacznie oglądać kreskówki bo ten film to tak naprawde bezsens który zostaje "wyłowiony" przez wielu....
Jest tam wiele znaczeń symbolicznych które przez tych mądrzejszych widzów zostały "wyłowione" .Cóż nie bede ci tłumaczył ponieważ nawet jak coś mądrego powiem i to uzasadnie to ty i wielu innych bedziecie w tym widzieć szmire!!- i na tym polega wasza ułomnośc że nie doceniacie sztuki , a sztuką ten film jest i to najwyższą! Pewnie byś chciał żeby te czerwone stwory nie były przebierańcami tylko krwiopijczymi stworami które zrobiłyby masakre w wiosce - gdyby tak było to wtedy możnaby powiedzieć że ten film jest totalną kichą!!
No słuchaj, ja uważam, że ten film nie jest ani dobry ani zły... Widziałem go raz ale jakoś mi nie przypadł do gustu... Ale jak kolega Sedes, tak i ja.... Uważam się w tym momencie za totalnego jełopa ... Przybliz nam prosze o co Ci chodzi...
"Cóż nie bede ci tłumaczył ponieważ nawet jak coś mądrego powiem i to uzasadnie to ty i wielu innych bedziecie w tym widzieć szmire!!- "
Uzasadnij "to" i w tedy porozmawiamy :)
No sprawdz nas napisz wkońcu coś mądrego, a nie tylko piszesz jacy wszyscy jestesmy ograniczeni. Ty który dostapiłeś iluminacji pozwól i nam. Czekamy.
No a moje zdanie jest takie. Film moze i jest swietny, obsada dobrana super, ma przeslanie i te swoje shyamalanowskie tyki ale mnie film bardzo przynudzil. I to ze komus film sie nie podobal to nie znaczy o tym ze jest jest malo inteligentny. Sa gusta i gusciki. Pozdrawiam
Klimat M. Night'a (mroczne zdjęcia, świetny montaż scen). Ten film to obraz. Najbardziej zapadła mi w pamięć ta mgła jak Ivy z Lucius'em siedzą sobie przed domem.
Film ma fajny klimat, przyznaję ale do czasu gdy dowiadujemy się kto, co, gdzie i jak - 30 minut przed końcem, to sorry ale ja wolałbym by mi oddali kasę za bilet.
Riddick ,jesli OSada jest filmem dla inteligentnych ludzi,to naprawde nie wiem dla jakich ludzi sa filmy Felliniego albo Viscontiego...wg Ciebie pewnie dla totalnych debili :/
Sorry ale jakoś do mnie to "przesłanie" nie dotarło. Jak już tak uważasz się za bardzo INTELIGENTNEGO to proponuje sięgnąć po serie "Dekalog" Kieślowskiego, o ile wogóle wiesz co to jest. A na przyszłość nie uważaj innych za mało inteligentnych skoro mają inny gust od ciebie