W tym filmie jest może dobre z 10 minut, reszta to szmira. W tego typu filmach (czyt. Thrillerach) powinno być wszystko dopracowane, a tu nic sie kupy nie trzyma. Całą ta osada owiana wileką tajemnica, i tępe młode pokolenie ludzi. W karzdej społeczności, nawet takiej znajdzie sie ktoś kto złamie wszystkie zasady, wejdzie do zakazanego lasu zrobi kupe pod jednym drzewem a odsika sie po drugim, a potem zrobi sobie szałas na jedym z nich zawoła kolegów i będą sie bawić w indian. Ślepa dziwczyna która idzie przez las spoptyka stwora i pokonuje go ( no i co pewnie ztworzą sobie nową religie :) będzie ona "super wiarygodna", chciaż porównują co do absurdów relgii chrześcijańskiej, pewnie miałoby to szanse w tak ograniczonym społeczeństwie.