przecież ja dokładnie oglądałem właśnie jak sylwek gra i tu w niektórych scenach przechodzi samego siebie co za matoły to przyznają? ja pi....
Kurde nie tylko za tą rolę. Za Cobrę też chyba dostał. :D SZkoda gadać. Jeden z najbardziej naturalnych, zdystansowanych do siebie samego i utalentowanych aktorów i... scenarzystów,. Wiedział kiedy, w jakich czasach, czym uderzyć do kina. Aktor bez maniery. Zawsze była w nim jakaś cecha wspólna, bez względu na to czy był "Rambo" czy synalkiem w "Stój bo mamuśka strzela" ;)