Film taki sobie, w paru miejscach ciut przekombinowany no i Cage... Cóż, dobrym aktorem to on nie jest, jak wszyscy wiemy. Największym atutem jest za to Joaquin Phoenix. Tylko czemu na końcu ginie? Dwa razy widziałam tem film i naprawdę polubiłam jego postać, a tu masz...
".. Cóż, dobrym aktorem to on nie jest(...)" - uśmiałem się do łez <hahaha>. Dawno nie słyszałem takiej głupoty.
PISZ DUPKU ZE TO SPOILER ZANIM COS NAPISZESZ O FABULE BO KOMUS MOZESZ POPSUC PRZYJEMNOSC Z OGLADANIA!!!