Świetny film, niezwykle sugestywny i podejmujący znów te wielkie pytania o zło, co w siedem. Może "Siedem" bardziej trzyma w napięciu, ale jest mniej realistyczny i logiczny. Tamtejszy mściciel niby zabija winnych, ale zabija też żonę Cage i karze samego Cage za grzech gniewu, który on dopiero ma poczuć.