Film jest bardzo mroczny i przygnębiający - mocne kino.
Są tam sceny, które choć są reżyserowane, to jednak budzą ogromny niepokój.
Ja po obejrzeniu byłem przerażony światem, który pozornie znałem. Czułem się otoczony przez zło, zepsucie ludzkie - trochę się męczyłem z zaśnięciem.
Film otwiera oczy.


Jeżeli po kilkudziesięciu minutach filmu wciąż będziesz czuł się dobrze to obejrzyj do końca. W innym wypadku poczekaj rok lub nawet kilka miesięcy, zaufaj mi.

Jestem ONA ;]
Widziałam film. Bardzo mi się podobał.
Rzeczywiście 'otwiera oczy'.

Spodziewałam się czegoś bardziej w stylu.. hm... powiedzmy te ostatnie sceny z Requiem dla snu.

Wybacz ;] Twój nick mnie zmylił.
Mnie kiedyś z nickiem "Misfit" brali za babkę...

Czemu? Ten nick mi sie akurat kojarzy bardziej z mężczyzną... Ale byc mozę mam błędne skojarzenia.

A co do płaszczu Dina - jak był z kuszą to był czany, na czerwono był ubrany kiedy po raz pierwszy Max i postać Cage'a (nie pamiętam imienia) przychodzą do niego zamówić film :D

Może byli to fani pokemonów, czytali to jako "Misty".