Wstrząsające studium okrucieństwa z Nicholasem Cagem i Joaquinem Phoenixem w rolach głównych.
Pewnego dnia prywanty detektyw dostaje zlecienie. Ma okreslić, czy okrutne morderstwo zarejestrowane na filmie o szerokości 8mm, jest prawdziwe czy jest tylko zainscenizowane.
Wnika w tajemniczy, mroczny świat, w którym morderstwo, szantaż, okrucieństwo nie należą do rzadkości.
Poznaje coraz bardziej odrażające sekrety ludzi, którzy w świetle dnia są "normalnymi" obywatelami, a ich ciemne drugie "ja" zna tylko noc.
Wplątany i uwikłany coraz bardziej w przemysł zajmujący się produkcją porno i snuff movies powoli traci wiarę w sprawiedliwość i sens istnienia.
Śledztwo doprowadza go na krawędź obłędu...
Film jest niepotrzebnie okrutny i brutalny, ale rozumiem, że część wizualna miała podkreślić mroczność i okrucieństwo świata, do którego wkracza "niewinny" w gruncie rzeczy detektyw...
Dobrze gea Nicholas Cage jest niemal autentycznie wstrząśnięty, tym co jest mu dane zobaczyć. Widac, ze w miarę rozwoju akcji on tez zbliża się do swej postaci, wchodzi w jej głąb. Interesująco przeżywa końcowy dylemat. Jest niezwykle trudno przewidzieć co zrobi czyli jak bardzo został skażony złem, otaczającym go coraz bardziej....
Ciekawy jest też młody Phoenix, który gra sprzedawcę z sex shopu mającego intelektualne ambicje. Jego postać przypomina nieco lilię rzuconą na śmietnik. I łza się kręci w oku, podczas okrutnej sceny z jego udziałem....
Ogólnie polecam tylko ludziom o mocnych nerwach, niezależnie od tego czy skończyli lat 18 czy nie. Mimo takiego ograniczenia wieku film zrobił pewną karierę, czego dowodem jest powstanie "Billboardu" niewątpliwie obrauz zainspirowanego 8mm......