Chociaż główna bohaterka żywcem wzięta z rom-kom, czyli zaczyna z poważnym uszkodzeniem mózgu a kończy w miarę rozgarnięta.
sluszna ocena, tylko ta przemiana taka malo przekonujaca, spacerek z osiolkiem i rozmowa z zonka i nagle z 40 o mozgu 16 staje sie dojrzala, ale bardzo przyjemny film obyczajowy
Czasami wystarczy jeden solidny kopniak (niekoniecznie dosłownie), żeby człowiek zmądrzał. A sam film, to bardzo przyjemny reklamowy film turystyczny. Obejrzałem bez przewijania. Może wreszcie ktoś w Polsce zrobi melodramat z Koroną Gór Polski w tle? Albo film sensacyjny z wyprawą Biebrzą w tle? Jak do tej pory był tylko taki film o Panu Samochodziku (szlakiem krzyżackich warowni).
bylem ze dwa razy we francuskich Alpach na nartach i 2 razy tego zalowalem. Jak nie znasz francuskiego to tubylcy sa gorsi niz polska wioska dla lgbt :), angielski jest tam znienawidzonym jezykiem niestety. gory maja ladne ale akurat jakichs super widokow nie pokazali tutaj, spanie w standardzie akademika i jedzenie salaty na sniadanie tez nie zachecaja wiec slaba ta reklama. chyba ze mowimy o szkolonych " dzikich" zwierzetach. raczej bede obstawal wiec przy obyczajowce niz reklamie. polskie filmy w wiekszosci sa slabe i robia reklamowe przeciez z pinokiem jako glownym bohaterem ;)