Nie wiem jakie kto tu miał oczekiwania i się zawiódł, ale przystąpiłem do oglądania bez żadnej wiedzy i oczekiwań. Myślałem że to film z cyklu "zabili go i uciekł" jak u Seagala lub JCVD a tu niespodzianka. Film niezły i wart obejrzenia. Historia wartka, efekty nie najgorsze a zakończenie co nieco zaskakujące. Wcześniej ktoś skomentował, że do obejrzenia z rodziną w niedziele przy obiedzie - osobiście nie sądzę aby to był dobry pomysł