1.Z tego co pamiętam z książki Victor był martwy, ale umarł w ten dzień kiedy była stworzona pętla i trzymali jego ciało by Enoch kiedyś mógł go ewentualnie znowu ożywić ( w 1 części nie udawało mu się na długi czas nie wiem jak dalej)
2.W książce w 1 części dziadek nie powrócił do życia bo książka kończy się tym ,że dopiero wyruszają na poszukiwanie nowych pętli nie wiem jak by to wytłumaczyli w filmie ( może w nast częściach książki coś o tym jest)
3.Pętle odnajdywali bo mieli wskazówki, która opiekunka gdzie ustawiła pętle i na jaki dzień.
Jak coś pomieszałam to sorry, ale książkę czytałam jakiś czas temu.

Super dzięki. zawsze trochę jaśniej. Może książkę też przeczytam ;)

Może ja wyjaśnię:
1. Tu przedmówca ma rację, Victor był trzymany, by Enoch mógł go kiedyś ożywić. Jednak jego umiejętności ograniczały się do kilkunastu minut. Łza pojawiła się po tym jak na krótką chwilę przywrócono go do życia.
2. To jest jedynie wizja Burtona, w książce Jake nie wraca do dziadka. W filmie nie wrócił do swoich czasów tylko bodajże miesiąc przed przyjazdem na wyspę, czyli wtedy kiedy dziadek jeszcze żył. Tu Burton trochę namieszał, bo jest to dosyć spora ingerencja w pętle.
3. Wskazówki zostawiał umbyrkantki. Znajdują się one w książce Pani Peregrine.

2. Ważne jest to, że skoro Jack wrócił do czasów, gdzie Abe żył to było duże prawdopodobieństwo, że on też tam był. Chodzi o to, że jeśli nie był na żadnej wycieczce (nie chodzi o wyjazd na wyspę, który odbył się po tych wydarzeniach), to we Florydzie były 2 Jacoby.
Jego dziadek i tak umrze, gdyż czas jest nie zmienny (widać, np. po starym zegarze w domu). Zabito wprawdzie barona, lecz z czasu, gdzie porwał panią Peregrine (uwolniono ją, znał Jacka, był zły na "kolegę" głucholca). Baron zabije Abe, Jack pojedzie do Walii i spotka osobliwych. Nic się nie zmieni.

2. Zabicie Barona spowodowało wymazanie jego późniejszych czynów w tym zabicia dziadka Jaka (ta wersja widnieje na angielskiej Wikipedii dotyczącej filmu w zakładce „plot”)