Daje do myślenia ten film. Uświadamia tę wielką zbrodnię jaką niewątpliwie była
eksterminacja żydów. Polecam film!
Dobry film, fakty się potwierdzają choćby o zamku śmierci Harthaim. Zresztą, odnosi się wrażenie, że to na podst. dokumentów, czyli tych stenogramów w posiadaniu Amerykanów. Brakowało mi tylko takich wstawek jak np. nazistowscy goście rozmawiali o danej kwestii, można było pokazać jadące wagony z żydami czy przepełnione getta, czy że po takim duszeniu tlenkiem węgla w ciężarówkach ciała są różowe (można było nakręcić takie sceny). Fakt to by były sceny drastyczne, ale z drugiej strony film byłby barzdziej zróżnicowany i robił by większe wrażenie. Sama dyskusja jest dobrze przedstawiona, ale dla wielu widzów może być zbyt monotonna, a takie wstawki ożywiły by tą konferencję w Wannsee
Nie. Wtedy byłaby to banalna pornografia śmierci, a w najlepszym razie kolejny film z gatunku "zabijanie ludzi jest brzydkie i okropne". Siłą tego filmu, która czyni go wyjątkowym na tle różnych holocaustowych produkcji jest fakt, że pokazuje się banalność zła. Wstrętni, Żli Naziści nie są jakimiś przybyszami z kosmosu, a zwykłymi, banalnymi, szarymi urzędnikami, którzy dyskutują o ludziach dokładnie tak, jak dyskutowaliby o kłopotach logistycznych z transportem opon.