Każdy film o zombie który nie jest osadzony w kulturze anglosaskiej - zawsze mile widziany.
Sam fim uroczy, bezpretensjonalny, lekko zabawny, polecam oglądać sącząc kieliszek rakiji - wtedy wchodzi najlepiej. Pomysł na Chwatkę - Chorwatkę - super. Niezłe aktorstwo, sympatyczne postaci.

na początku napisy przez Chorwację i Serbię. Żywa akcja, miejscami surrealistyczne poczcie humoru, ale nie przechodzi w "bałagan" Kusturicy. Po prostu cholernie dobry film, który mnie wprawił w dobry nastrój przy ohydnej pogodzie. Chorwaci i Serbowie potrafią się śmiać z siebie samych - to bardzo cenne i dobrze...

U nas byłaby Polka Demolka
:)

sposób pokazania specyficznych relacji serbsko-chorwackich. Nawet zabawny.

Ale raczej po trzech piwach ;)

Chorwacja, siedem lat po bankructwie kraju. Świat pogrąża się w chaosie – woda stała się dobrem cenniejszym od ropy naftowej. Ludzie są w stanie dla niej wszczynać wojny, dokonywać podbojów i zniszczeń, a nawet rozprzestrzeniać wirusa zombie. Beztroski Mico (Krešimir Mikic) z Zagrzebia zostaje ugryziony przez zarażoną...