Bardzo sugestywnie ukazane to, co może się stać kiedy któreś mocarstwo "nie wytrzyma". Co prawda temat nieco mniej aktualny niż 20-30 lat temu (teraz modne są inne sposoby na samozagładę) ale wciąż robi wrażenie. Niektóre sceny mocno wpadają w pamięć. Do tego ten depresyjny klimat.
Ta wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba niż ta z roku 1959 (nie, żeby tamta była zła). Jeden z niewielu przykładów gdzie nowę wersję uważam za lepszą.
Mocne 8/10.