kiepski.. bardziej romans niz katastroficzny.. ale czego sie mozna spodziewac po filmie robionym na zamowienie stacji nadajacej same pierdoly dla starszych pań :D
Romans? Film katastroficzny? Skąd takie gatunki podpięte do tego filmu? Dramat - oto odpowiednie słowo. Nikt nie obiecywał, że to miał być film katastroficzny, nigdy! A wątki miłosne, jak to w życiu, nieuniknione. Bez tego nie można byłoby przedstawić większości ludzkich tragedii.