Nie wiem skąd ta dziwna moda na zaniżanie ocen filmom na tym serwisie. Owszem, nie jest to arcydzieło, ale jak potem widzę takie filmy jak "Po prostu walcz!" z oceną w okolicach 7/10 to nie wiem czy się śmiać, czy płakać.
Film ma jakąś dozę świeżości, bo w końcu temat opętania jest tutaj podany z perspektywy człowieka który uważa, że to zabobon. Nigdy czegoś takiego nie widziałem, wszystkie filmy o opętaniach skupiają się własnie na pokzaniu że demon jest prawdziwy.
Niezły klimacik, kilka fajniejszych scen. Nie podobało mi się jednak zakończenie. I kolejna zrzynka konwencji z kamerą z ręki i pseudodokumentu.
mogło być lepiej, ale patrząc ogólnie na horrory które wyszły w 2010, jest nieźle.
może nie jestem wielbicielką horrorów... ale lubię się bać... a może seans o 22.30 wzmocnił doznania?
film niezły... bo to co stało się z kotkiem..uuu mocne!
jest dużo pozytywów: kręcenie "z ręki" to coś nowego dla mnie, nieoczekiwane zwroty bez wcześniejszego wzmacniania muzycznego to mi się podobało...
wielki minus za końcówkę... mogłaby być w stylu "cmentarza dla zwierząt".
jeżeli filmy kręcone z ręki to nowość dla Ciebie, to polecam:
[Rec] [Rec2] oraz Paranormal Activity
polecam, Rosemarry Baby, Egzorcysta, Project Blair Witch, i zruzumiesz czemu ten film to zwykly badziew, odgrzewajacy w nieudolny sposob starsze realizacje