Jeżeli chodzi o same krzyki z glośnych głośników w kinie, ok zgodze się. I nawet bym nie zbliżał się porównaniem do "egzorcysty" ponieważ DAEKO temu filmowi do tego. Jak się już wypowiedziałem w innym temacie o tym filmie, jest strasznie nudny. może 2 sceny (SPOILER) kiedy Dziewczyna sama filmuje i zabija kota kamerą, i końcówka filmu... czyli wydac 20-25 zl na 10 min strachu z 94 min nudy?

Również wypowiedziałam się w innym temacie o żenadzie tego filmu. Chcę tylko dodać, że mój znajomy cały film...przespał w kinie. To chyba mówi samo za siebie na temat trzymania w napięciu.

No rzeczywiście, fakt, że twój znajomy przespał seans w kinie wystarcza za każdą recenzję. Skąd się biorą tacy głupi ludzie jak ty?

Jak chcesz się dowartościować to pisz swoje obraźliwe komentarze na forum typu "samosia.pl". Tak na marginesie dowiedz się również czym jest recenzja, bo chyba nie wiesz co to słowo oznacza.

kultura na super poziomie. Każdy ma prawo do własnej opinii i wyzywanie ludzi od głupków to chyba troszkę żenada..

A mnie sie ten film podobal. Oczywiscie nie bylo arcydzielo, ale swoje zadanie spelnil - balem sie w kilku momentach. Ale wdzie, ze niektorzy uwazaja, ze widz powinien sie bac przez 90+ minut - to chyba nie wykonalne to raz, dwa bardzo meczace, a trzy chyba niewiele osob poszloby na taki film. Pamietajcie tez, ze ten portal sluzy do wyrazania swoich opini bez wzgledu na to, ze komus sie one moga nie podobac - probujcie dyskutowac zamiast obrzucac sie wyzwiskami.

hmmm...no jesli twoj spiacy znajomy to Tomasz Raczek to faktycznie moge sie zgodzic ze film - zenada. No ale jesli twoj znajomy to ... po prostu twoj znajomy, hmmm... to argument spiacego kolegi nie jest wykladnia tego czy film jest dobry czy zly. Moze po prostu kolega mial nieprzespana noc albo ma cukrzyce i zapadl w spiaczke... sprawdzales czy ciagle tam siedzi?

Chciałam tylko w sposób dobitny pokazać, że film nie potrafi utrzymać widza w napięciu. Przez to powodując ogólnie znudzenie i brak zainteresowania, co w następstwie doprowadziło do snu podczas seansu. Nie trzeba być Tomaszem Raczkiem by stwierdzić, że ten film jest klapą jako horror.

OK, sorry, nie chcialem cie urazac :)