Film przeciętny w każdym calu. Do gatunku nie wnosi nic, wszystkie motywy już kiedyś były.
Jeśli kogoś zaskoczyła końcówka to polecam klasyk gatunku z lat 60: Romana Polańskiego
"Dziecko Rosemary" lub o wiele nowszą "Plagę" - tam jest bardzo podobnie.
Niestety, właśnie ta końcówka jest po pierwsze: pójściem na łatwiznę - najprościej
wszystkich zabić i tyle - a po drugie: bezczelną kopią Blair Witch Project. O wiele ciekawiej
było by zostawić zakończenie otwarte, a tak...
W moim mniemaniu to pogrzebało ten film przez co nie zasługuje na więcej niż 4/10.