Totalna strata czasu. Ja nawet do teraz nie wiem czy ona była faktycznie psychiczna, czy opętana, czy ten brat a może kaznodzieja z tej wioski ? Żenada, a taki miał być "hit kinowy"
LOL!
Z pewnością film ten nie wprowadza tego samego klimatu co chocby Egzorcysta z '73, gdzie to mierzył się odważny, pokorny sługa Boga z diabłem. Nie ma tego "manichezmu", starcia dwóch biegunowych sił. 88 minut, z tego początek mocno przegadany. Kilka momentów naprawdę nastrojowych, coraz częściej używana metoda filmowania (w gruncie rzeczy to plus), jednak sama fabuła tak sobie, całość oceniam przeciętnie.