Jak myślicie, skoro film tak urwali będzie następna częś, która opowie nam co się stało z tym pastorem?
W jednej ze scen ktoś z ekipy znalazł rysunki, pamiętasz? Na jednym z nich był pastor w płomieniach z krzyżem w ręku oraz kamerzysta z tą dziewczyną, którzy są posiekani (odrąbane głowy mieli czy coś :D) Dziewczynę jeszcze widzieliśmy na końcu jak ją ganiali z siekierą, a pastor przecież w imię boże leciał do ognia ! Tak czy inaczej - darujcie sobie kontynuację. Początek tego filmu zmylił mnie do tego stopnia, że myślałam że to nadal reklamy ..
Co do początku miłem to samo chyba z 10 minut myślałem że to zapowiedź jakiegoś innego filmu<hahaha> A co do następnej części to żartowałem, nawet za drmo na film bym nie poszedł;/
no tak, macie rację ale skoro potrafili jeden taki film zrobić i dobrze zareklamować, że wielu ludzi poszło, to może zrobią jeszcze jeden, zapewne zarobili tyle ile potrzebowali to czemu tego nie powtórzyć? Osobiście bym na niego nie poszła.
Film urwali?
Jeszcze nie oglądałem a już wiem,że pastor ma prz......e i w pewnym momencie przerwali.
To się k...a nazywa spoiler.
ale zakonczenie moze powinno byc inne...mimo to film jest, moim zdaniem dobry...idz, warto dla samej Ashley Bell, ktora gra ta opetana dziewczynke...na prawde przeraza
tak końcówkę urwali bo chyba nie wiedzieli jak zakończyć ten film bo tekst "i żyli długo i szczęśliwie" za bardzo tu nie pasuje:)<hahaha> ja straciłem przez to 11 złoty a film nie jest ani straszny ani fajny, bardziej przypominał ten film komedie bo u mnie kino się świetnie bawiło. co do dziewczynki że niby opętana to miałem wrażenie że ona udaje aby zwrócić na siebie uwagę i to dość kiepsko. constantin zgniótł ten film
Ja się cieszę, że akurat trafiłam na promocję i też tylko 11zł, nie było na co iść to wypadło na tą właśnie komedię :D Co do kontynuacji filmu - ludzie zrazili się do filmu po pierwszej części, wątpię żeby po takich ocenach robiliby kontynuację, z resztą nie maja do czego. Pastor na końcu umiera, tak jak ekipa filmowa, no chyba że jakoś tajemniczo przeżył, no ale kto wie.