Nie jest omyłkowo nazywana futbolem. Nazwa bierze się z tego, że na początku gry piłki miały 30,5 cm czyli długość stopy (foot).
A film rzeczywiście wart obejrzenia.

Ten film wcale nie jest akurat o futbolu tylko generalnie o stosowanych podchodach, sposobach i posobikach, negocjacjach i innych pozakulisowych rozgrywkach dotyczących zawodników. Akurat amerykański football ma znaczenie drugorzędne, taki sam film powstałby o koszykówce, hokeju, bejsbolu itp. sportach zawodowych gdzie kluby starają się wyłapać najlepszych dla siebie zawodników.
Fajnie się ogląda, ale troszkę za "płytki" i dlatego ostatecznie 7/10