Nigdy nie byłem fanem NFL - wolę NHL, a film uważam za bardzo dobry. Raczej film dla każdego kibica ogarniającego co to "draft" albo chociaż w miarę inteligentnego człowieka.

dokladnie !

Obejrzyj Moneyball - formuła podoba - menadżer kompletuje zespół. Cała akcja filmu tak jak tutaj opiera się na zakulisowych gierkach o zawodników, negocjacjach - no po prostu majstersztyk. I co najważniejsze - film oparty jest w całości o prawdziwe wydarzenia więc nie masz wątpliwości jak przy "ostatnim gwizdku", że jednak to takie wyssane z palca trochę.

Moneyball - 10/10
Ostatni gwizdek - 7/10

Gusta, guściki - ja osobiście wystawiłem 8 Ostatniemu Gwizdkowi, a 7 dla Moneyball ; ) Ten ostatni po prostu nie trzymał mnie tak w napięciu, widocznie właśnie przez ten realizm :D Pozdrawiam.

SPOILER
No to już właśnie kwestia gustu - niemniej założyłem temat (gdyby ktoś szukał podobnego filmu do "Ostatniego gwizdka" to już wie co zobaczyć). Ja właśnie Moneyballa cenię za ten realizm - za to, że dzięki temu, iż historia ta jest na faktach, robi to na mnie tak ogromne wrażenie. W "Ostatnim Gwizdku" nie podobało mi się to, że jednak wszystkie wątki były tak robione by Cleveland nie wzięło tego Bo z jedynką - wyszło to sztucznie. Vontae Mack był niemal nieskazitelny, Bo był pokazywany zdecydowanie negatywnie - wszystkie wątki z tym związane łącznie z taśmami z meczu, mykiem z banknotem stu-dolarowym wypadły plastikowo.

Oczywiście film oglądało się świetnie ale mógłby być jak dla mnie nieco stonowany właśnie odnośnie postaci.

Nudy to ty jesteś a film super.

moze oglądaj tylko filmy akcji to nie będziesz musiał myśleć i ci sie nie znudzi

potwierdzam że film słaby taki numer jak Costner wyciął Paweł Janas w 2006, futbol to piłka nożna w amerykańskiej w ogóle nie grają nogami