wspierani przez Izrael i "oświecony Zachód". Dla nich śmierć jednostki to tragedia, milionów - statystyka.
To nie są Twoje słowa tylko Stalina,a więc powinien być cudzysłów.
To chyba oczywiste,ze ofiary są wliczone w koszta każdego reżimu,
Nikogo to nie obchodzi,bo nie można na tym zyskać,a wiadomo za darmo nikt nie będzie ginął.
Cała historia ludzkości to tylko wojny i konflikty i powoli już do tego przywykamy
Naprawdę? To jak nazwiesz sytuację XX wieku kiedy było pełno takich przypadków,a nikogo to nie obchodziło? Nikt nie reagował i nie wysyłął wsparcia.
Niestety mylisz się (bankierzy rzadzą światem dzięki pieniądzom a nie na odwrót)