Ostatni król Szkocji

The Last King of Scotland
2006
7,5 88 tys. ocen
7,5 10 1 88192
7,1 26 krytyków
Ostatni król Szkocji
powrót do forum filmu Ostatni król Szkocji

Whitaker fenomenalnie zagrał Idi Amina. Wręcz absolutnie zodminował film tak jak kiedyś zrobił to Al pacino w Zapachu kobiety ( notabene tez zobył Oscara za ten film). Przez pierwszą część filmu trudno Amina nie lubić. Ma charyzmę, wzbudza sympatię widza. Jednak z czasem odkrywa ciemne wnętrze. Whitaker wprost genialnie odtworzył te postać. Niby się usmiecha, niby żartuje, ale w każdej chwili może zmienić się w bestię, może wydac wytok śmierci. Reżyser chciał pokazać, ze otoczenie dyktatora nie jest nigdy wolne od lęku. Whitaker umozliwił mu realizację tej idei. Aktor przeszedł samego siebie. Widz razem z bohaterem zadaje sobie pytanie w kazdej chwili obecności Whitakera na ekranie. Gdzie leży granica dobrego samopoczucia dyktatora? Potrafi byc zabawny, elokwentny, charyzmatyczny. Ale potrafi też zabijać bez oporów moralnych, skazywać na śmierć nawet własnych przyjaciół czy rodzinę. Whitaker zagrał na sprzecznościach, ale te sprzeczności w jego wykonaniu tworzą doskonale spójną kreację. Widz czuję lęk, nawet gdy Amin się uśmiecha. Bo wystarczy jedna sekunda, by śmiech natychmiast zamienił się w gniew i agresję. Whitaker zagrał to fenomenalnie. Jest to niewątpliwie kreacja godna Oscara.

Sam film jest dobry, ciekawie wyrezyserowany. Ma co prawda kilka błędów, aktor grający szkockiego lekarza jest oględnie mówiąc gra przeciętnie, momentami scenariusz kuleje, ale tak całośc przysłania genialna kreacja Whitakera. Dla niego koniecznie trzeba obejrzec ten film.