A w dodatku to polscy maszyniści wiozą Żydów do Oświęcimia. I dają im wodę za biżuterię i zegarki.
Widzisz, tak to jest ,że Niemcy próbują wybielić swoją historię. To jest niemiecki film i już ostrzejszy nie mógł być. Więc pod tym względem jest nawet dobry, ale niezbyt wiarygodny.

Zapomniałbym o polskich maszynistach! Też wdzięczny motyw tej produkcji...

Przytoczona przez Ciebie scena z bohaterskim oddziałem Wermachtu faktycznie mocno przesadzona i rażąco nierealna. Co do polskich maszynistów, to bym się jednak za bardzo nie przyczepiał. Zdarzali się przecież Polacy współpracujący z Niemcami. I to zostało ukazane w tym filmie. I to w sposób na prawdę łagodny. Zostali pokazani jako ludzie którzy w ciężkich czasach okupacji, po prostu starają się jakoś przetrwać. A kiedy tylko mogą w jakiś nie zagrażający własnemu życiu sposób, pomagają tym których wiozą, np. przedłużają pobyt na stacji, żeby więźniowie mogli się napić i najeść. Polska obsługa stacji kolejowej też ryzykiem co prawda za różne świecidełka, ale jednak pod śmiertelnym, ryzykiem, będąc niemal pod lufami niemieckich żołnierzy dostarcza wody spragnionym Żydom. Na dodatek świetnie ukazany dramat młodego maszynisty, który zakochał się w Żydówce.

owszem Polacy za kosztowności polewali wagony wodą, ale widzisz byli ludzie i ludzie. to tak jak w miastach byli Polacy nazywani volksdojczem (folksdojczem) . oni też robili dla zysku wiele rzeczy i przeżycia, wiec co się dziwić tym co wodą polewali.
tylko z tego co w dokumentalnych filmach było opowiedziane przez tych co przeżyli że to Niemcy tak im czasami polewali wagony, i to oni brali kosztowności,. no cóż film miał się skupić na pokazaniu co się działo z żydami podczas transportu, jak to przeżywali. i całą tą traumę. i tak jest , nie czepiajcie się szczegółów , było by inaczej jak by to Polacy nakręcili z Żydami taki film.

Tak ten film ma parę słabości. Ale z wypowiedzią Arp_2 do końca się nie zgodzę. Wszędzie można spotkać różnych ludzi, bywali zarówno "rycerscy żółnierze Wermahtu" jak i barbarzyńcy w polskich mundurach. Ukraińcy z SS szczególnie zasłyneli z brutalności, wystarczy poszczeparać w historii, choćby opowieści z Powstania Warszawskiego. Konkludując chciałbym zobaczyć kiedyś podobny polski film o ciemnych stronach naszej historii, bo jak na razie to potrafimy jedynie gloryfikować polskie bohaterstwo i szlachetnośc.