Jeden z dwóch filmów na których zakręciła mi się łezka w oku...
Świetne zdjęcia, mądra fabuła przedstawiająca smoki w innym swietle, nie tylko jako zjadaczy owiec i pięknych dziewic, ale jako stworzenia majace własną osobowość, duszę, stworzenia starające się zasłuzyc na swoje miejsce w smoczym raju.
Draco urzekł mnie grą aktorską :) a dodany przez Seana głos to juz perełka.
A Dina Meyer jako Cara? Echhh.....
Mialem napisac posta, ale w tym jest dokładnie słowo w słowo ujęte to, co chciałbym przekazać. Ja tez się popłakałem na końcu.
Przyznam się, że ja też się popłakałam, wzruszyłam.... Zgadzam się z postem gintry...niewiem czy potrafiłambym lepiej opisać ten film:)
sranie w banie "poplakalam sie takie to piekne... hlip" tez sie ciesze. jutro po was przyjada.
conerry podkladal nie tylko glos ale tez mimike twarzy jakby co