Historia świetna, aktorzy też super dobrani. Ale gra aktorska Miley Cyrus mnie dobiła. I właśnie przez nią (bo myślę że zwaliła ten film) nie umiem go ocenić! Gdyby zagrała w nim inna aktorka np. Dakota Fening albo może Hayden Panettiere to bym dała 8/10 , ale z taką główną rolą to MOŻE dałabym 3/10 Tak jest moja opinia.
właśnie, trudno powiedzieć. tez w sumie mialam taki problem, no bo sorry, miley cyrus... tam nie było żadnej gry. no, ewentualnie, wydymała usta, co mialo być zniechęceniem/smutkiem/rozpacza/nienawiścią i generalnie wszystkimi negatywnymi uczuciami. bądź się uśmiechała. to tyle jesli chodzi o jej ekspresję i u niektórych aktorów mi to odpowiada, bo wygląda to naturalnie, ale cholera, co to było?? ten film wcale nie mógł byc wspaniały, własciwie wszystko jest w nim słabe, głowne role męskie także (chociaż zwracam honor młodemu aktorowi garającego brata ronnie), ale jako film z takim przyjemnym letnim klimacikiem naprawdę mógł przejśc. ale nie wiem, zbyt pretensjonalny. ja wiem, ze to sparksa, a więc jakże by inaczej, ale jestem pewna ze odpowiednia obsada jakoś by to uratowała. sama nie wiem. nie oglądało się aż tak źle, daje mocne 4/10.
No tak, Miley Cyrus była fatalna, zepsuła cały film. Cały czas się grabiła i w ogóle była jakaś taka skrzywiona. I ten jej niby świetny głos, że niby taka z niej wspaniała piosenkarka... mogli znaleźć kogoś innego. Jakaś obca dziewczyna, zupełnie nieznana, zagrałaby to lepiej niż była Hannah Montana.
Może Ty byś się zgłosił, chętnie zobaczyłbym jakbyś sobie w tej roli poradził :P
Co masz na myśli mówiąc skrzywiona? Bo wg. mnie to zabrzmiało z taka jakby pogardą.
a ja nie bardzo rozumiem zastrzeżenia, była skrzywiona, zgarbiona i robiła obrażone minki bo przecież była nastolatką a nastolatki tak się zachowują. mi w tym filmie nie przeszkadzała, wydaje mi się że dobrze zagrała zbuntowaną, obrażoną na ojca - czyli właśnie skrzywioną dziewczynę w wieku szkolnym
Ja odebrałem słowo "skrzywiona" jako pewna deformacja ciała/twarzy albo umysłowo ktoś upośledzony
(nie mając na myśli niepełnosprawnych tylko po prostu głupia w mocniejszym tego słowa znaczeniu), oraz obraza osoby wyżej wymienionej nie pod względem roli w filmie.
"Może Ty byś się zgłosił, chętnie zobaczyłbym jakbyś sobie w tej roli poradził :P"
Bla, bla, blaa..
Ile jeszcze razy ktoś to napisze?
Napisałem tak, ponieważ "gregory14hous" uważa się za osobę, która zagrała by dużo lepiej albo taka, która jest bez doświadczenia (czyli zwykły przeciętny człowiek). Ja rozumiem, na prawdę uwierz mi, Miley nie jest najlepsza aktorką to sam przyznaję i jej rola w filmie wyszła jej wg. mnie nieźle, nawet sami krytycy mówili, że nawet sobie poradziła w tej roli i był na dobrym poziomie ale głównego czynnika jej zabrakło czyli wyrazistości twarzy. Po prostu chcę uświadomić ludziom, że po pierwsze to jej pierwsza poważniejsza rola w filmie wykluczając HM a po drugie chyba jednak należy się szacunek za starania itp. a niestety wiele osób tutaj odbiega od tematyki forum i zaczyna ją ostro krytykować po kątem wyglądu, figury i Bóg wie jeszcze czego i to mnie urzeka najbardziej. Zobaczymy jak wypadnie w kolejnych produkcjach filmowych czyli m.in. "LOL" w wersji angielskiej, "So Undercover" jako komedia sensacyjna oraz inne jak "Wake" thriller na podstawie książki czy "Wings" jako zmyślona bajka.