znowu dzieci dorwały się do myszki i na wystawiały oceny filmowi który nawet nie wszedł jeszcze do kin. Gratuluję.
ma racje. Strasznie mnie to denerwuje, nikt nie oglądał filmu a ocenia albo po aktorach albo po książce, która swoją drogą jest ciekawa. :)Zobaczycie - oceniajcie a nie odwrotnie.
Też się zgadzam... Nie lubię Miley ale to nie powód żeby filmowi dawać 1...
Chociaż ocena filmu na imdb.com Nie wygląda dobrze :P http://www.imdb.com/title/tt1294226/ dopiero co ledwo ponad 1000 głosów ma film a już taka cienka ocena :P
@ beeti95/
/zobacz rozkład ocen tej średniej, najwięcej ocen jest o wartości "1" a póżniej "10", czyli fani i antyfani Miley w natarciu xD /IMDb posiada różne filtry nieprzetworzonych danych aby zapobiec wypaczanie średniej przez osoby chcące celowo obniżyć lub zawyżyć ocenę, ale i tak ostateczna ocena nie jest w 100 proc. wiarygodna.
/biorąc pod uwagę tylko średnią arytmetyczną, średnia ocena "The Last Song" jest niska, bo każda "1" obniża średnią bardziej niż następna "10" ją podnosi, a w tym przypadku jedynek jest znacznie więcej. /faktycznie, sprawiedliwa ocena powinna być o 1.5 - 2.5 punktu wyższa (w zależności od ilości wszystkich ocen), teraz wynosi "3.9", powinno być ok "6.0". ;)
A skąd ty wiesz że średnia powinna być wyższa??? Słyszałam że film nie zdobył zbyt dużego uznania ani nic... i że krytycy negatywni wypowiadali się co do aktorstwa Miley....
Wydaję mi się że ocena spadnie :P
Ale dobra :P Pożyjemy zobaczymy :P
Wiem że tam też fani i antyfanie Miley na padake dają 10 i 1 to poważnie tego brać nie można :P ALe jacyś normalni ludzie którzy nie oceniają po występujących aktorach pewnie też się tam znaleźli :P
/skąd wiem? bo byłem niezły z matematyki xD /ocena na imdb.com i także na filmwebie, to średnia arytmetyczna, wyznacza się ją wzorem:
SUMA WSZYSTKICH OCEN podzielić przez ILOŚĆ WSZYSTKICH OCEN
/przykład:
jeśli film ma 10 ocen o wartości "10" każda, to:
SUMA = 10+10+10+10+10+10+10+10+10+10 = 100
ILOŚĆ OCEN = 10
ŚREDNIA OCENA = 100 podzielić na 10 = 10
...ale jeśli do tych ocen dodamy kolejną o wartości "1", to:
SUMA = 10+10+10+10+10+10+10+10+10+10+1 = 101
ILOŚĆ OCEN = 11
ŚREDNIA OCENA = 101 podzielić na 11 = 9.18
...a jeśli dodamy kolejną "10", to:
SUMA = 10+10+10+10+10+10+10+10+10+10+1+10 = 111
ILOŚĆ OCEN = 12
ŚREDNIA OCENA = 111 podzielić na 12 = 9.25
zobacz!!! jedna jedynka obniżyła ocenę aż o 0.82 punktu a kolejna "10" podniosła ją o zaledwie 0.07 punktu! mimo, że ocen "10" jest 10 razy więcej niż ocen "1"!
/teraz sobie wyobraź jak bardzo może zostać zaniżona ocena, jeśli filmowi/osobie wystawiono setki ocen o wartości "1" tylko i wyłącznie z nienawiści do filmu/osoby, mimo iż w średniej jest kilka razy więcej ocen "10" wystawionych również niesprawiedliwie. /w przypadku "The Last Song" ocen "1" jest więcej niż "10"!!!, oczywiście oceny pośrednie łagodzą zaniżenie, lecz nigdy go nie zlikwidują, więc nie można wierzyć ocenie w 100 proc. i trzeba brać poprawkę na korzyść filmu/osoby wynoszącą od 1 do 2.5 oceny (w zależności od ilości ocen).
/zawsze jak patrzę na oceny na tych portalach, to w przypadku filmów/osób, którzy budzą kontrowersje z jakiegoś powodu i skrajne emocje, widzę oceny do 2 ocen wyżej. /"The Last Song" budzi kontrowersje, ze względu na Miley Cyrus, ma na imdb.com "3.9", dla mnie ma minimum "5.5". /opinie innych użytkwników i krytyków mnie nie obchodzą; zobaczę film - to go ocenie według własnych poglądów, jeśli wystawię "10", to nie dlatego, że jestem fanem Miley, tylko dlatego, że cały film MI się podobał na tyle, że według MNIE jest wart takiej oceny. /pozdrawiam!
EDIT:
<b>Na imdb.com ma 2.8</b> ...tu juz nie chodzi o to ile kto daje 1 czy tam 10.... wystarczy wejsc w komentarze.. skoro najbardziej debilny narod jakim jest niewatpliwie USA .. pisze ze ten film to idiotyzm.. to sobie wyobrazcie na jakim poziomie jest.. cale szczescie gwiazdka sie wypala i juz niedlugo nie bedziemy slyszec o hanie montanie
A ja zdecydowanie zgadzam się z założycielem/ założycielką tematu. Ludzie oceniają nisko ten film, pomimo że go nie widzieli, bo nie lubią Miley i tyle. Współczuję takiego charakterku.
A dlaczego sądzicie, że ci, którzy ocenili film, nie widzieli go? Kino to nie jedyne miejsce, w którym można obejrzeć film. Widziałam go kilka dni temu online. Nie przyszło mi do głowy, żeby go oceniać (tym bardziej, że nie wytrwałam do końca), ale film jest dostępny online od jakiegoś czasu.
Temat był założony 1 dzień po premierze w USA..więc wtedy raczej nie oglądałaś tego filmu...zresztą pisaliśmy ogólnie o wystawianiu ocen przed premierami...
nie lubię tej aktorki więc będę czekałą na to kiedy kina PRZESTANĄ wyświetlać te coś
wiesz, nie wszyscy mieszkaja w naszej kochanej polsce gdzie filmy wchodza do kin jakies 2 lata po swiatowej premierze.