@ gosia/
/książka nosi tytuł, taki jak film, czyli "The Last Song".
/tutaj znajdziesz więcej info o książce:...
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Last_Song_(novel)
Na wiki przeczytałam właśnie, że Sparks najpierw napisał scenariusz a potem
książkę.
- Of the writing process, Sparks told a crowd at the Paramount Center for
the Arts that "On this one, I wrote the screenplay first and then the
novel. That’s the first time I’ve done that.”
I rzeczywiście, książka wyszła w stanach 1 września...
Książka jest rewelacyjna!!!!!!!! Jedna z lepszych napisanych przez Pana Sparksa. Z czystym sumieniem ją polecam, i
naprawdę czytając ją nie miałam przed oczami Panny Cyrus ale z drugiej strony, biorąc pod uwagę wygląd fizyczny to
mniej więcej tak sobie wyobrażałam Ronnie. Może nie koniecznie Miley Cyrus ale kogoś o podobnej urodzie i postawie.
Pozdrawiam Karolina
Gdzie można dostać książkę Last song? Bo szukałam w internecie i nie widzę
żeby była gdzieś po polsku znalazłam tylko po angielsku :(
@ xdtuskaxd/
/z tego co się dowiedziałem, polskie wydanie książki "The Last Song", pt.: "Ostatnia Piosenka" będzie mieć premierę za rok, 16 grudnia 2010, wydawnictwo: Albatros.
Książkę kupiłam w Empiku po angielsku.A jak kolega napisał w polsce wychodzi w przyszłym roku w grudniu.pozdrawiam
o maj gosz :o M.Curus tu gra główna role ! ! ! tylko nie to ! czekałem na kolejna ekranizacje Sparksa ale nie myślałem że dadza tu te dziecko ! jak na razie to najlepszym filmem na podstawie ks. Sparksa był PAMIĘTNIK :)
ogólnie wpierw powstał scenariusz i to specjalnie!!! dla Miley Cyrus (może dlatego postać z ksiązki jest do niej podobna fizycznie - choc nie wiem jeszcze nie czytałam) a dopiero potem książka:) swoją drogą już nie moge się tego filmu doczekać!
Książka jest niesamowita, zresztą nie zdarzylo mi się jeszcze przeczytać złej książki tego Pana :)
Ekranizacja natmiast jest najsłabsza ekranizacją jego książek, nie umywa się do "Nocy w Rhodanie" "Wciąż ją kocham" "Szkoły uczuć" "Listu w butelce" czy "Pamiętnika".
Nigdy nie widziałam żadnego filmu z panną Cyrus więc wypowiedzieć się moge tylko i wyłącznie na podstawie "Ostatniej piosenki" gdzie gra niczym drewniana kukiełka, a towarzyszący jej młodzieniec nie jest wcale lepszy.
Moja ocena to 3/10 za zdjęcia, i scenariusz.
A ja się nie zgadzam... Owszem, gra aktorska Cyrus pozostawia WIELE do życzenia, ale sam film jako całość moim skromnym zdaniem by.ł lepszy niż "Wciąż ją kocham"... Za to "Pamiętnika" nic nie przebije, to fakt.