Ostatnia piosenka

The Last Song
2010
7,1 105 tys. ocen
7,1 10 1 104957
4,9 9 krytyków
Ostatnia piosenka
powrót do forum filmu Ostatnia piosenka

Film wprawdzie porusza wątki miłości, śmierci i różnego rodzaju emocjonalnych perypetii lecz ubrane jest to w tak niesamowitą, amerykańską tandetę, że całe piękno tych wątków zaczyna się robić niesmaczne.
Absolutnie odradzam wytrawnym widzom ! Owe "dzieło" przeznaczone jest dla grona młodych osób, które takie przekoloryzowane historie przyswoją.
Dla mnie nudna, na siłę wyreżyserowana, przesadzona, tandetna rozrywka.

ocenił(a) film na 8
mlodziutka89

A kto ci do ch... kazał oglądać?!
Kolejny głupi anty fan Miley Cyrus, co ci się nie podoba w ubraniach albo w samej dziewczynie, to nie Hannah Montana!!!? ...no comment
Jest to Melodramat czyli wątki miłości + dramatu a nie jakieś przekoloryzowane historie!
Spróbuj sam zagrać zobaczymy jak wypadniesz.
czyt. temat pt. "Apel do wszystkich co mają złe zdanie o Miley Cyrus"

ocenił(a) film na 1
parradox12

Nie obejrzałam tego filmu ze względu na obsadę aktorską. Nie mam pojęcia o aktorskiej przeszłości Miley Cyrus. W mojej opinii wyraziłam niechęć do fabuły, do tandetnej historyjki, amerykańskich naciąganych perypetiach i reakcjach.
Drogi parradox12, pohamuj swoje zapędy na bronienie Miley Cyrus, bo cała dyskusja naprawdę nie jej dotyczy. I jeszcze jedna sprawa, "A kto ci do ch... kazał oglądać?!" żeby coś skomentować, trzeba obejrzeć. Ja żadnych obiekcji, co do tego filmu nie miałam przed obejrzeniem. Po, mogę stwierdzić, że film jest atrakcyjny dla małolatów z bardzo ubogim spojrzeniem na świat.

ocenił(a) film na 8
mlodziutka89

Od kiedy filmy Sparksa są dla małolatów? Poza tym "małolat" nie byłby wstanie go zrozumieć.
Sam mam 19 lat i rozumiem niektórych ludzi ale czasami przesadzają!
Tylko 90% ludzi jak widzi gdzieś Miley Cyrus (w jakimś filmie od razu rezygnuje) czemu?
Odp. jest prosta Hannah Montana ale jak mówię nie chcę już mi się rozpisywać wszystko pisze w moich poprzednich tematach dlaczego tak naciskam na anty fanów.
PS: Może nie dotyczy jej osoby ale duża cześć osób tutaj pisze tylko o głównej aktorce (nawet nie patrząc na osoby drugoplanowe) a nie ogólnie o filmie.

ocenił(a) film na 8
parradox12

Odnośnie "PS:"
tzn. miałem tutaj na myśli że wszyscy się jej czepiają a reszta wg. innych jest cool!

ocenił(a) film na 6
parradox12

Faktycznie jest to jeden z tych filmów gdzie wszystko jest tak irracjonalne, że aż amerykańskie:).
Oglądałam 'the last song' jako taki luźny film wieczorem i widząc jak główna bohaterka w tak 'typowy' sposób znajduje
miłość swego życia pomyślałam sobie, ok kolejna bajka w filmie. Ale obejrzałam film do końca i powiem że
zakończenie mimo wszelkich uprzedzeń (bądź nie) do aktorki oraz do twórczości tego-filmu podobnej mogło uświadamiać
nawet tym z 'grona młodych osób' jak powiedziała mlodziutka89 pewne wartości ważne w życiu, nawet dość wzruszające.

lotta272

Fabuła filmu opiera się na książce. Książka tym filmem została zmasakrowana. Mnie nie przekonała M.C w tym filmie. Nie umiała oddać emocji. To już lepiej grał ten chłopczyk jako jej brat. A ten koleś toteż drewno grające pewnie go dali by tylko ładnie wyglądał. Film promowany romansem M.C z tym kolesiem to już świadczy o jego poziomie...

F_A_N_T_A_Z_J_A

Ja uwazam ze film jest swietny, Miley cyrus doskonale odegrała sowją rolę, nie rozumie w ogole krytyki w stosunku do jej osby, gdz wszyscy kojarza ja jako Hannah Montana, jdnak nie doceniaja ile wysilku wlozyla by zagrac te oto role. uwazam ze spisala sie swietnie.Pokazala, ze nie jest juz mala dziewcynka za ajaka ja uwazaja, ma przeciez prawo zmienic swoj wizerunek, jak kazda gwiazda.Film nie stracil na tym, iz ona tam zagrala.wrecz przeciwnie, zyskal wiecej, miliony fanow moglo zobaczyc Miley w innej scenerii.Najciekawsze jest to, ze na okladce ksiazki jest tez Miley, i to absolutnie nie powinno zrazac rzeszy fanow Nicholasa sparksa, gdyz nie wolno patrzec przez pryzmat jej osoby, lecz nalezy docenic fabule tej ksiazki jak i filmu.

lotta272

zadna bajka, film pokazuje idealna milosc czas na przebaczenie druga szanse ,nie rozumiem po co ogladac filmy o milosci,jezeli sie to pozniej krytykuje sama chcby milosc wiadomo pzreciez ,ze w filmie wszystko jest wyidealizowane, ale romantyka chyba na tym polega, a zakonczona jest jak wiemy happy endem.

ocenił(a) film na 7
mlodziutka89

Większość osób za nim oglądnie jakiś film ocenia go poprzez obsadę w tym wypadku Miley Cyrus. Ja nie jestem jej fanką ale uważam że nie powinno się mówić o jej słabej grze aktorskiej jeżeli ktoś widział ją tylko w serialu "Hannah Montana" .
Ten film mi się podobał , myślę że trafił do mnie głównie ze względu na wątek z ojcem . Sięgnęłam po niego dzięki temu że najpierw przeczytałam książkę i nie żałuję.

ocenił(a) film na 8
anyna112

Nom zgadzam się z tobą w 100% :) głownie z tego "nie powinno się mówić o jej słabej grze aktorskiej jeżeli ktoś widział ją tylko w serialu "Hannah Montana" i potwierdzam to "Większość osób za nim oglądnie jakiś film ocenia go poprzez obsadę w tym wypadku Miley Cyrus"