Główna postać została zatrzymana w klasztorze z którego Zakonnicy nie chcą go wypuścić dobre ciekawe co z nim jednym będą robić przez tyle odcinków. Tematyka serialu dobra na gejowskie porno.
Kolejne dzieło upośledzonych intelektualnie dla upośledzonych intelektualnie. Scenariusz wymyślił ktoś, kto czasy PRL-u zna jedynie z podręcznika historii. Ilość bredni, które obejrzałem w ciągu 40 minut, jest ogromna. Nie wiem, co się działo potem, ale nie zamierzam torturować szarych komórek oglądaniem takiego shitu.
więcejMinęło już 37 lat od premiery "Imienia Róży". Mamy 4K, HDR, OLED, i inne zdobycze techniki. A jednak film sprzed trzydziestu siedmiu lat wygląda, jakby nie był robiony dla niewidomych, a w "Ostatniej wieczerzy" ciemno jak w upie, i uja widać. Jak w barejowskim "Misiu" - "pani kierowniczko, jest zima, więc musi być...