Pardon, ale zombie pojawiają się dopiero w 35 minucie ;) Oczywiście i wcześniej nietrudno zgadnąć dokąd to wszystko zmierza. :P
Mimo wszystko zarówno aktorstwo, scenografia jak inne akcesoria tej nieśpiesznej fantastyki nie zawodzą.
Poza całym schematyzmem zombie-movie całkiem przyjemnie się ogląda.