Zdecydowałem się obejrzeć "The Last Days on Mars". Nie wiem czy ten film powinno się kwalifikować jako zombie-movie. Jest to kosmiczny film sci-fi, z przewagą tego pierwszego - czyli kosmiczny. Film wyprodukowany przez studio Universal a więc ma różne cechy wspólne do innych Hollywoodzkich filmów o kosmosie. Fabuła przedstawia się w taki sposób, że grupa kosmonautów przeprowadza jakieś badania na Marsie w celu odnalezienia życia. Odnajdują jakieś ślady życia - jakiś wirus czy bakterię (coś w tym stylu) i powoduje ona, że ludzie zamieniają się w agresywne bestie, które chcą zabić żywych ludzi. Nie ma tu gryzienia jak u zombie, potwory są bardzo agresywne i bardzo silne, potrafią używać narzędzi np. wiertarki, bomby, komputerów itd. Trochę ich zachowanie można porównać do tych potworów z "28 dni później". Ja tego filmu raczej nie zaliczę jako film o zombie ale jako film sci-fi jest nawet fajny. Myślę, że ocena 5/10 pasuje. Jest trochę akcji, trochę całość nagrana w starym stylu jak inne filmy o kosmosie, ze 2-3 razy są sceny z fajną, mroczną muzyką w tle. Jak chcecie to sami obejrzyjcie i zdecydujcie czy to film o zombie.