Cieply film do obejrzenia w wolnej chwili.Mozna domyslec sie jakie bedzie zakonczenia,mimo tego film ten ma urok....Dobrze dobrani aktorzy,szczegolnie gl. bohaterka ;) Polecam :))))
Film jest spoko, mimo, że oglądałam go ok. 2 w nocy wcale nie był usypiający. Jak wyżej napisano film: ciepły, można łatwo domyśleć się zakonczenia (ale to wcale nie niszczy całego ,ogólnego efektu). Pomimo tego, że oglądałam go pół roku temu, wcale nie uwarzam go za nudny i z chęcią oglądłabym ponownie. Polecam :)
właśnie, że końcówka niszczy dobry efekt. gdyby nie to, to dałbym ocenę więcej :)
SPOILER: liczyłem na to, że ktoś spadnie z tego gzymsu ;]
Już w sumie kij z zakończeniem, bo raczej nie wierze, że w połowie ktoś się łudził że komukolwiek spadnie w tym filmie choć włos z głowy a co dopiero żeby ktoś poszybował z gzymsu. Film nie miał być wybitny raczej, a jak komuś odmienił życie (bo takie rzeczy też czytałem) to chyba tylko przez przypadek. Mimo wszytko film nie drażni pewno za sprawą głównej bohaterki:)...średnie to, ale to chyba atut filmu, bo biorąc pod uwagę "zawiłość" fabuły, przypuszczam że z założenia film miał być raczej słaby..a wyszło jak wyszło...czyli nie najgorszej...:)
heh.. tez liczyłam, że ktoś spadnie.. w takiej kolejności, że główna bohaterka dowie się prawdy i po tym spadnie he he..
fajnie się oglądało..aktorka bardzo przekonująca... banan nie znikał mi przez cały film.. niby taki prosty, ale przekazuje co nieco wartości...
też bym chciała skoczyć ze spadochronem..:]
Mimo, że film jest o kobiecie, której został miesiąc życia i postanowiła dobrze wykorzystać ten czas, swym optymistycznym podejściem pozwala o tym co gorsze nie myśleć, wielokrotnie u widza wywołuje uśmiech. Podejście do życia godne podziwu, ja nawet jak bym wiedział, że mam ostatni miesiąc życia, to bym nie odważył się tak robić.