Zgadzam się w 100 %. Film jest beznadziejny, niewiele straciłeś w końcówce... Aktorstwo na marnym poziomie, lepszy scenariusz napisałby tegoroczny maturzysta no i film jest przewidywalny, że idzie zasnąć.

3/10

Tak, niestety bardzo nudny, obejrzałam tylko do połowy..

Jak na kontynuację to słabo, i to bardzo.
Liczyłem na naprawdę śmieszne sceny a tu raptem rozśmieszyły mnie tylko dwie: w barze ze striptizem i jak hindus dzwonił na infolinię podczas jazdy. Reszta scen mocno naciągana jak dla mnie.

Nie było żartów związanych z seksem, z piwem, z ziołem. Została sama jazda bez ostrości.

Bardzo słaby bez porównania o wiele gorszy od jedynki.

Już po samej obsadzie można wywnioskować, że nie mamy tu do czynienia z czymś rewelacyjnym. Jak dla mnie Beer Pong idealnie nadaje się do kategorii 'obejrzyj, kiedy nie masz już nic innego do roboty i szybko o filmie zapomnij'. Kiepskie żarty, marna gra aktorska, scenariusz do pupy - no, ale 5/10 dostał. Bo w sumie nie spodziewałem się nawet tego, że film będzie choć w połowie tak dobry jak 'jedynka'.