po seansie "...szkoda że to nie było porno", nie chce się wierzyć że ktoś inwestuje pieniądze w takie produkcje
Fajna dupa to była tylko Manon Azem, reszta to jakieś nieporozumienie. Już 100 razy lepszy jest Babysitter od netflixa. Tam może nie ma dużo fajnych dup, ale Samara Weaving jest jak 100 w tym filmie.
Zgadza się. Nawet Ally wygląda kiepsko, gdzie ta jej szczupła sylwetka sprzed lat.