Dla mnie to najlepszy film z Lundgrenem !!!!

Jak tak się zastanowić dłużej to dla mnie też :)

Przedewszystkim w tym filmie Lundgren świetnie walczy ,to chyba była najlepsza cheografia walk w jego filmach ,oczywiście nie tak dobrze jak Brandon Lee ale dobrze ,świetnie .Mimo że miał inne świetne filmy jak Czerwony Skorpion ,The Punisher czy Mroczny Anioł to w tych filmach niczego wielkiego nie pokazał .Drugie to to świetny udział Brandona Lee ,a także tego znanego japończyka w roli szefa Yakuzy oraz Tia Carrera ..Świetne sceny walk i akcji np w barze gdzie Dolph jadł lancz ,w klubie u szefa yakuzy czy w saunie A także mocne sceny np odcinanie sobie palców czy odcinanie reki mieczem .Do tego świetny czarny humor oaz klimat początków lat 90 .Nie ma wątliwości ze to najlepszy film z Dolphem .

Przecież to jest świetny film akcji. Z piękną nawałką, niekończącym się poczuciem humoru i z dwoma wspaniałymi aktorami: Lundgren i Brandon Lee - świetny duet karateków.
Dla takich filmów warto żyć.

Pojechałes po bandzie z 10tka. Ja wyżej stawiam Mrocznego anioła (1990) u mnie widniał jako anioł śmierci ;)
W tym filmie nie podobala mi sie choreografia walk, a wystep Brandon Lee niczym mnie nie powalil - to nie Kruk.
Bardziej podobal mi sie Tagawa jako boss, klimat Yakuzy tez lubie ale mroczne klimaty SF stawiam wyzej.
Ogladajac ten film wczoraj mialem kilka zgrzytow zwiazanych z walkami gdzie uderzenia nie byly nawet blisko przeciwnika a trafialy jakims cudem do celu, wygladalo to tandeciarsko. W "Zbroi Boga" ktora dla mnie jest 10tką sceny walk mogą być wzorem dla innych filmow. Choreografia wymiata. Ale też nie mozna porownac Brandona Lee czy Lundgrena do Jackie Chana...

Ramza 17, dla mnie ten film zasługuje na pełne 10 z wielu powodów. Najważniejszym jest tutaj sentyment i to jakie wrażenie wywolał na mnie, kiedy byłem jeszcze dzieciakiem. W takim przypadku nie ma tu miejsca na mój jakikolwiek obiektywizm. Występ Brandona Lee nie jest siła napędową Ostrego Pokera, a jest nią wyglądający niczym Duke Nukem, obiecujący wtedy aktor kina akcji Dolph Lundgren! Gość prezentował się niczym komiksowy heros :) Tagawa to również klasa sama w sobie, z jego gębą i zdolnością do grania bad assów nie mogło być inaczej. Film jest widowiskowy, krwawy, ciągle coś się dzieję, jest również włożony budżet, nie jest to wizualnie dolna półka tego typu filmów.. Do tego dochodzi wspaniała muzyka, niezapomniane riffy gitarowe skomponowane przez weterana muzycznego od akcyjniaków - Davida Michaela Franka.

Mroczny Anioł zdecydowanie mniej mi się podobał, ale to kwestia preferencji. Ty np lubisz mroczne kino s-f, a ja nie za bardzo. Klimat jaki panuje w Ostrym pokerze po prostu bardziej mi odpowiada. A co do samych walk to Lundgren pomimo iż jest karateką to bardziej "aktor" kina akcji w ogólnym znaczeniu. Chan to specjalista głównie od choreografii walk , w dodatku kaskader , więc ewidętnie nie ma co porównywać tych dwóch panów do siebie.

Pozdro

Nigdy nie lekceważ potęgi sentymentu... ;)
W sumie jakby nie patrzeć każdy w pewnym stopniu koloryzuje wspomnienia z dzieciństwa i podobnie jest z filmami.
To nie jest zły film, ale nie był ani kiedyś ani nie jest obecnie jakiś super dobry. Przyjmuje do wiadomości Twoje argumenty, nie ze wszystkim się zgadzam oczywiście, ale nie o to chodzi. Trafiłeś za to w 10tkę z tym porównaniem Lundgrena to bohatera gier 3D Realms - Duke Nukema. Kiedys jak byl w planach film na podstawie tej gry pomyslalem ze bylby idealny do tej roli ;)

Dzięki i pozdrawiam!