Oglądając ten film przeżywa się cały wachlarz uczuć:od znudzenia lub wręcz frustracji po całkowity śmiech.Jednak doskonale wypełnił on swoją misję-oszukał własne przeznaczenie.Z założenia thriller w efekcie stał się komedią ze szczątkowymi elementami...zaciekawienia.Ciekawe kiedy Amerykanie domyślą się,że nie wystarczy zachlapać wszystkich bohaterów szczątkami innej bohaterki,żeby nazwać film thrillerem...
Szósty zmysł
sorki ale chyba za mało widziałes, był sobie juz taki filmik, o ile pamietam to krwi w nim było ........ yy była? no była była ale to jakies drobne skaleczenia a film to : Szósty zmysł. powiedz komus głosno ze to słaby film to wtedy juz zrozimie jedno: Filmy nie są dla ciebie dobrym sposoben na zajecie czasu.