Mimo wszystko uścisnąłbym mu dłoń i kupił jego książkę, gdyby taką wydał. Pięknie zorganizowane oszustwo wykorzystujące głupotę kobiet.
Podobno co trzecia kobieta poszła kiedyś na randkę tylko po to, żeby się nażreć i napić za cudze. Ten oszust jakby odwrócił role, bo wymuszał zapłatę za randki na kobietach. Ten sam typ oszustwa na poziomie emocjonalnym, tylko na znacznie większą skalę.