Nie kumam czemu uważasz film za tak słaby? Z mojej perspektywy: konstrukcja walka całkiem oryginalna, zemsta ostatniej laski dość satysfakcjonująca. Silna pokusa by osadzić ofiary daje do myślenia o kompleksach widza. Do tego dobra przestroga - w ale nie jestem pewien że jak byłbym laską na tym miejscu to bym się nie dał zmanipulować. Plus refleksja o płytkości relacji tinderowych, o której tu ludzie sporo piszą. Ja dałem z tych powodów 8/10 choć szanuje że możesz mieć inne zdanie.

Chodzi mi o sposób podania. Poczatek ogladam te wyznania i oglądam i myśle sobie kurcze chyba już tu sie nic nie wydarzy tylko se pani bedzie gadać cały "film". Później niby coś tam sie dzieje ale przedstawienie tego wsyzstkiego jest poprostu dla mnie słabe. Ta pierwsza aktorka bardzo słaba, w ogóle mnie nie przekonala, słabo jej to wyszlo.
Całą historia moze byc, tak jak napisałeś, okej.
Ale jak to tak bedzie wyglądać, te netfliksowskie filmy, to ja takie oceny bede wystawial.
Ostanio ogładalem psie pazury no i super. wczesneij dig, tez spoko. a oszust z tindera to po prostu oszust z tindera:).
Jak bym byl netfliksem i zobaczyl te oceny to bym pomyslal: Acha, zrobilismy chale za marna kase ale ludzie i tak sie tym zachwycaja. To po co krecic pozadne filmy skoro na tym wiecej zarobimy?
I tak zatrzna trzepac te "filmidla" hurtowo obnizajac poziom, i zeby cos dobrego tam znalezc to trzeba sie bedzie naprawde napocic.

Wydaje mi się, że to konsekwencja faktu że to jest de facto film dokumentalny i te "aktorki" to są poszkodowane w realnym życiu a nagrania "oszusta" są realne z social mediów. Też się spodziewałem bardziej filmu fabbularnego, ale jak już zakumałem że to dokument to skupiłem się na historii i było OK.