Mnie ten film zasmucił. Żyjemy w świecie, kiedy taki człowiek mnie poniósł kary za swoje czyny i teraz jeszcze świetnie mu sie powodzi i jest celebrytą. A jego ofiary spłacają długi...
ps. szkoda, że jest na faktach, bo gdyby ktoś pisał scenariusz a nie życie to spotkała by tego oszusta sprawiedliwość