wątki polityczne, wojna, 'ruscy' mocno się postarzały, z perspektywy czasu są mocno dęte.
w wersji pierwotnej cały ten konflikt został wycięty z filmu jako zbyt gorący. Zgodnie z obowiązującą wtedy poprawnością polityczną należało wyciszać antagonizmy na linii komunizm kapitalizm. Fakt faktem, że wątek ten został już w wersji reżyserskiej skopany do pacyfistycznego pieprzenia o tym, że człowiek jest be i kosmici nam pomogą bo dążymy do samozałady (i tak od 100-200 tys. lat się staramy ;)) Zresztą należy pamietać, że Cameroon swój niewydarzony światopgląd wepchnął później do tej ślicznej wydmuszki jaką jest Avatar