powala na kolana ogrom pracy włożonej w ten doskonały film - dla każdego szanującego się kinomaniaka pozycja OBOWIĄZKOWA!!!!!!
Może widział dokument jak go kręcono. Ja widziałem, i podpisuję się pod słowami autora tematu obiema rekami. W zasadzie do dziś nie powstało nic bardziej zaawansowanego technicznie jeżeli chodzi o fabularne sekwencje podwodne. Podobny poziom prezentują ujęcia z Titanica i Obcych z głębin. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z pojedynczymi scenami, a w drugim z krótkim metrażem. Oba podobnie jak Otchłań są dziełem Camerona.
Ach no masz rację, zapomniałem całkiem że takie dokumenty powstają. Fakt film głębinowy, scenariusz płytki.
Atak na Posterunek też żadnym scenariuszowym dziełem nie jest, w dodatku zrealizowanym dość słabo (ale to stary film), a mimo to zasługuje u ciebie na 10. Scenariusz jak scenariusz, tutaj liczy się efekt końcowy w postaci świetnego filmu, który, mimo 23 lat na karku, w ogóle się nie zestarzał.
,,Atak na posterunek 13'' jest nasyconą soczystymi dialogami sensacją.
,,Głębia'' jest naiwną ekologiczną bajką z efektami.
,,Scenariusz jak scenariusz, tutaj liczy się efekt końcowy'' jak Ty to rozumiesz? Według Ciebie efekty specjalne liczą się najbardziej w filmie?
Nie. Na efekt końcowy w tym przypadku składają się świetne zdjęcia, piękna muzyka, bardzo dobre aktorstwo (świetny Biehn), efekty specjalne, które się w ogóle nie zestarzały. Poza tym, poza ogólna fabułą, bardzo dobra realizacja - przekonujący bohaterowie, których los interesuje widza (mało nowych filmów tak ma), , trzymająca w napięciu akcja (oczywiście dla mnie). Ogólnie myślę, że wszystko trzyma się tu kupy.
Teraz trochę inaczej - wersję rezyserską (o której zapewne piszesz) ogladałem dopiero kilka lat temu. Wcześniej widziałem film wiele razy, ale w wersji producenckiej - wtedy to był zwykły film sci fi, bez patosu i moralizatorstwa. Mimo wszystko ostateczna wersja Camerona mi się podobała bardziej.
Tak lubię filmy Camorona i tak - nie tworzy on superinteligentnych scenariuszy. Ale to bardzo dobry reżyser, specjalista w swoim fachu, a jednym z dowodów tego jest własnie film Otchłań (czy tam Głębia, jak kto woli).
Ah - bardzo lubię także filmy Carpentera, uwielbiam sposób narracji jego filmów, ale niestety większość tych filmów jest (niezamierzenie) śmieszna i durnowata, jak Ucieczka z NY, Atak właśnie czy Oni Żyją. To ocena obiektywna, ale subiektywnie uwielbiam te filmy, mimo wszystko.
Panie Rahabiel dziękuję i pozdrawiam. Cieszy fakt że są jeszcze ludzie potrafiący docenić dobre s-f...
w pełni się zgadzam. piękny film - szczególnie wersja reżyserska - i przepiękna ścieżka dzwiękowa.
Lepiej bym tego nie ujął. Mam podobne odczucia co do tego filmu po prostu mistrzostwo!
Pozdrawiam
Czyli film dobry bo wymagał ogromu pracy, tak? To nic że jest nudny, niespójny, nijaki i co najgorsze pacyfistyczny, liczy się ogrom pracy. Fakt, zdjęcia i efekty są dobre jak na czasy powstania tego filmu, ale cóż z tego skoro poza nimi nic ciekawego on nie niesie? Niestety nie kupiłem tego. Uważam, że są dziesiątki lepszych pomysłów bardziej zasługujących na to by trwać blisko 3 godziny (a trwają np. 80min z braku budżetu) niż ta produkcja.
nuda to Twój komentarz - nie pisz więcej i zmień forum bo pojęcie film przerasta Twoją wiedzę - pozdro