cudowny film, genialne dialogi, prawdziwy humor, a między słowami dosadny i szczery obraz
relacji między członkami zespołu (chociaż może to nadinterpretacja). Prześmiewczo ujęte również
'odchyły' i rozwydrzenie muzyków (scena z kanapkami w garderobie - prawie się udusiłam;D)