PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=652656}

Outpost: Front wschodni

Outpost: Rise of the Spetsnaz
4,8 1 417
ocen
4,8 10 1 1417
Outpost: Front wschodni
powrót do forum filmu Outpost: Front wschodni

Słaby !

ocenił(a) film na 3

...raczej z góry było wiadomo że to porażka i mogę potwierdzić że to fakt ! Ogólnie to takie ble,ble,ble...
Jak ktoś chce zobaczyć porządny film wojenny to :Żelazny krzyż
(1977)

ocenił(a) film na 6
con_desiros

E tam, całkiem niezły film. Tylko nie jest to film wojenny a trzymający się klimatu i poziomu serii film o walce oddziału Specnazu z bojowymi zombiakami hodowanymi w tajnym podziemnym laboratiorium nazistowskim. W tym odcinku do spodziewanych atrakcji dochodzi wprowadzenie walk w stylistyce MMA (mixed marial arts) w klatce i aktorów, którzy najwyraźniej mają doświadczenie w MMA i stosowną budowę ciała. Oczywiście nie jest to "sportowe" MMA wedle jakich reguł, tutaj wydłubywanie oczu nie tylko nie jest zabronione ale specjalnie pokazane w zbliżeniu.

Obstawiam, że film nie zawiedzie nikogo, kto oglądał poprzednie filmy z serii Outpost i pozwolił sobie na wciągnięcie się w specyficzny jej klimat.

ocenił(a) film na 4
Wujek_Sylwek

Mnie zawiódł. Właśnie dlatego iż nie posiada specyficznego klimatu poprzedniczek - to tylko nastawiony na rzeź zwyczajny film akcji, wyprany z tajemniczości. Nawet nie bardzo trzyma się tego co wiemy z poprzednich części.

ocenił(a) film na 6
Martin von Carstein

No tak, słowo "klimat" w przypadku filmu jest tak niejednoznaczne, że można się bez końca spierać co ono na prawdę oznacza.

Dla mnie "klimat" to były bunkry, wydzielona tajna jednostka wojskowa, zombiaki celowo hodowane przy pomocy napromieniowania specjalnym agregatem.

ocenił(a) film na 4
Wujek_Sylwek

A dla mnie tajemniczy film z groźnymi, dziwnymi istotami w na pozór opuszczonym bunkrze gdzieś na końcu świata. Pojawiały się kolejne pytania, "zombie" były inteligentne i bardzo mało zombiaste, subtelny nastrój grozy, dobrze dobrana obsada aktorska, proste acz ciekawe postacie ze świetnymi dialogami, komentarzami i tak dalej. To był thriller, niskobudżetowy ale dobrze stworzony thriller na porządnej taśmie filmowej gdzie częstowano nas surowością. Tą część klecił człowiek z zupełnie inną wizją. Scenarzysta, który nie bardzo wiedział jak to ogarnąć, który chyba nie znał dwóch poprzednich części i się zwyczajnie pląta się, potyka o własne nogi. Nie mając pomysłów po całkiem interesującym początku sknocili resztę filmu. Wzięli "człowieka radzieckiego", zrobili z niego Rambo. Rambo idzie od sceny do sceny i roz*ierdala wszystko jak leci. Niemcy? Żaden problem bo przecież z nich w filmie zrobiono kompletne fujary, które jakimś cudem. "Zomie-Niemcy"? Rozwalę ich gołymi piąchami. Cała obsada Bunkra? Już są trupami... biedak nie miał łuku bo by trochę śmigłowców może zestrzelił nasz super sovieta. To po prostu Gore, jeden z kolejnych filmów akcji. Nawet nie bardzo wyjaśnia pytania z części pierwszej i drugiej. Zombie zmieniono w... silne zombie pozbawione inteligencji (chyba iż Götz to prototyp... ale tutaj rodzą się kolejne wątpliwości), dodano "wilkołaki", całkowicie zapomniano o Neurathu i Klausnerze, z najbardziej interesującego Götza zrobiono po prostu zombie nie wyjaśniając jego roli w planie, dano jakiegoś ciotowatego Strassera... Outposta III nawet nie warto komentować. Mym zdaniem szmira.

ocenił(a) film na 4
Martin von Carstein

Scenarzysta jest ten sam jak widzę, ale reżyser się zmienił... więc po części można się domyślać co się stało.

ocenił(a) film na 6
Martin von Carstein

Dziękuję za ciekawy komentarz, mimo iż napisałeś w końcu, że nie było warto komentować.

Widocznie producentom bardziej zależało na widowni o guście podobnym do mojego: dla mnie indywidualne postaci w 3 filmach serii są zupełnie wymienialne, a już na pewno nie zużył bym ani jednego neuronu na zapamiętywanie ich nazwisk. Mnie nie interesują epopeje w stylu "Władca pierścieni", gdzie ciągłość serii jest bardzo ważna, jak w serialu telewizyjnym.

Dla mnie "utrzymanie klimatu" było by nawet wtedy, gdy kolejńy odcinek zamiast w bunkrze był by na zatopionym u-boocie a zamiast zmarłych piechurów miał by utopionych marynarzy jako zombiaków.

Inny dobry przykład: co dla Ciebie było "subtelnym nastrojem grozy" w pierwszych dwu częściach to dla mnie pewnie było "dłużyznami". Mnie by nie przeszkadzało jakby zamiast "super soviet Rambo" wszystkich pozagryzał jeden zmutowany pies, który przypadkowo wkradł się do komory napromieniowań. Byleby wymyślili jakieś widowiskowe sposoby na wypełnienie regulaminowej półtorej godziny.

con_desiros

Ten akurat wojennym filmem nie jest.
Jeśli oglądałeś ten film z przekonaniem że jest wojennym filmem to się nie dziwię że mógł Ci się nie podobać :)

ocenił(a) film na 6
Artur7335

Ja mam wrażenie ze z serii na serie budżet jest mniejszy i pomysł gorszy ale to tylko moje zdanie. 1 część miała swój klimat i dobrze dobranych aktorów, druga bez problemu dorównywała 1 ale 3 mnie zawiodła

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones