Jest rok 1942. Alianci przegrywają bitwy na kontynencie, a Francja znajduje się pod kontrolą nazistów. Nie zważając na panujący wokół wojenny chaos, Jacques - jeden z ocalałych dysydentów używa radiostacji, by nadawać uwięzionym za liniami wroga mieszkańcom miasta przesłanie nadziei. Do zakończenia procederu nielegalnych transmisji... czytaj dalej
matko, ale naciągane bzdury. Albo francuski ruch oporu to byli kretyni (o ile w ogóle byli, powszechnie wiadomo jak przyjęli Hitlera, i jak traktowali Żydów), albo scenarzysta postanowił ich takimi stworzyć. Film miałki i momentami idiotyczny