Ten film jest tak durny i odrealniony, że traktuję go w kategoriach kabaretu. Pomysły i scenariusz podrzucają chyba jacyś pseudo-przestępcy albo policjanci bajkopisarze. Migawki z życia policjanta, który robi oszałamiającą karierę w burdelu ;-). Gdyby to było zrobione z pomysłem, z jakąś koncepcją, ale tutaj jest po prostu seans głupoty. Przyznam, że trudno uwierzyć, że to dorośli ludzie kręcili. Chyba jedyny sens tego filmu to pokazać kilka dziewczyn, którym nie wyszła zbytnio kariera w modelingu.