fakt, że kiedyś robił ogromne wrażenie, obejrzałem teraz jeszcze raz, niestety popełniłem błąd - średnio wyszło, sceny gdzie samochód straży pożarnej śmiga po wężach strażackich sprawiają że film wygląda już jak bajeczka, bohaterowie sztuczni, ciężko się z nimi można utożsamiać, dawniej słabo oceniałem Titanica bo się dłużył - ale ten jest pod tym względem jeszcze gorszy... cóż, nie te lata