jak dla mnie film odlot dośc zaskakujące zakończenie ale to nadało chrakter i wilu ludzi sie troche zastanowiło o czym był ten film wogóle, czesc zrozumiała czesc pewnie nie ... po obejrzeniu odniosłam wrażenie ze on się zakochał ..
Jan Batysta??Nie,nie zakochał się.On nie czuł sie spełniony nawet wtedy gdy wszyscy padali u jego stóp.Nie był ani szcęśliwy ani zakochany...Później cierpiał coraz bardziej i miał nadzieje że Richis go zabije ale ten objął go i nazwał synem.Myślał że chociaż on jednej jedyny z całej ten bandy go nienawidzi.Pomylił się...W książce jest on całkiem inaczej opisany.Nie jako wrażliwy samotnik,ale jako człowiek bez obycia ,bez uczuć...Tak jakby istaniał tylko zapach.Nawet gdy zabił swoją pierwszą ofiarę nie czuł smutku.Nie miał wyrzutów sumienia.Był tak prymitywny.Na koniec gdy ma zabic Laurę ona nawet się nie nudzi.A gdy już ma to czego chciał(zapach)na dziewczyne nawet nie zarka by choc przez chwilę widziec ją w świetle dziennym.DLa niego był ważny tylko jej zapach.A sama jej osoby bez woni którą wydzielałą byłą jak te kwiaty wyciśnięte ze swojej esencjii-czyli nic niewarte zwłoki...
Polecam książę bo ona bardzo wiele wyjaśnia :)
napisałeś, że Laura się nie Nudzi, miało być nie Budzi prawda? ;) zaraz stado trolli by się do Ciebie za to przyczepiło.
ja jeszcze książki nie przeczytałem, a jakoś wcale nie potrzebuję jej znać, żeby zauważyć to wszystko w Janie Baptyście itd itd.
Może ja jakie genialne dziecko co widzi więcej niż się wydaje? :P
pozdrawiam :)
Tak napisałam nudzi ,a chodziło mi o budzi :) Dzięki że mi powiedziałeś :)
Książkę warto przeczytaż choćby dlatego żeby zobaczyć jak świetnie opisany jest świat zapachów.W niej każdy szczegół jest dopieszczony :)
Ksiązkę polceam!(film również )
Ja też ksiązki nie czytałam a zauważyłam to wszytko wJanie. Jestem genialnym dzieckiem dwa ;P On nie był zdolny do miłości! Kiedy zorientował się, że nawet te cudowne perfumy nie nauczą go kochać i być kochanym, poddał się (i uczynił to co każdy widział na końcu filmu).