Wszystko fajnie, ale by film choć wyszedł na zero musi mieć minimum 380mln,
bo tylko przecież ok połowa wraca kasy do producentów, a reszta zarabiają kina.
Dlatego wcale nie jest tak różowo. Trzeba doliczyć jeszcze koszt promocji.
Nie wiadomo czy sie nawet zwróci, a co dopiero mówić o zyskach.
Póki co, jeśli nie przekroczy 380mln nie ma mowy o jakimkolwiek zysku :)
Ale prawdą jest, że Japonia i Chiny dołożą dużo dolarów.

Skądś Ty wytraszł te 380 mln ? Ja oglądam na box office mojo zysk filmu a gdyby to była prawda z tymi 380 mln to człowieku 3/4 filmów by nie zarabiała na siebie. A gaże kin są takie jak operatorów na stacjach paliw do 5 % maks.

To ty bredzisz. Prawie każdy wie, że jeśli film o budżecie 190mln zarabia 380mln to
dopiero zaczynają na nim zarabiać producenci.
Połowa z tego co film zarabia wraca do producentów, połowa zostaje w kinach.
A co myślałeś że kina to charytatywnie działają ? :) Z czego miałyby sie utrzymać ? :)

10-20 % kasy od biletów idzie do kina. Kina nie zarabiają na biletach tylko na jedzeniu, 350 milionów byłoby dobrym winnikiem dla tego filmu.

50 % zostaje w rękach właścicieli kin ? Facet Ty chyba się z kosmosu urwałeś. Gdyby tak było to żadnego Cinema City czy Multikina by nie powstały bo stare dobre kina miałyby się dobrze.

W Chinach film w środę 31 lipca miał najlepsze otwarcie z wszystkich filmów Warner Bros. Zarobił 9 mln i producenci już oficjalnie mówią że choć w stanach film średnio zarobił to zagranicą film okazał się hitem kasowym i druga częśc prawdopodobnie powstanie.