Scenariusz bardzo przeciętny, aktorstwo niczym nie zaskakuje. Efekty specjalne dość dobre, ale nie samymi efektami film żyje. Fin Renny Harlin kilka razy mnie zaskoczył, np. w bardzo dobrych "Łowcach umysłów", czy dynamiczności akcji w "Piekielnej głębii". "Pakt milczenia" jest typowym komercyjnym średniakiem. Bohaterami są czterej chłoptasie z niezwykłymi zdolnościami(główny bohater ma tyle żelu na głowie, że można przypuszczać, że jest rozrzutny:D), do których dołącza ten zły(ale kolejny chłoptaś:D). Dobrotulką w tym filmie jest Sarah, grana przez blondynkę Laurę Ramsey, której kariera się rozwija. Muzyka dość dobra, zdjęcia niezłe. Ogólnie dla fanów kina akcji z elementami nadprzyrodzonymi(bo horroru tu mało).